Wracam do poszewek bez szycia. Bardzo Wam się spodobał ten tutorial, co niezmiernie mnie cieszy!
Postanowiłam zrobić wersję filmową... Podzielcie się ze mną w komentarzach jaką formę instrukcji wolicie filmową czy zdjęciową.
A może pokusiliście się już o takie poszewki? Jeśli tak koniecznie prześlijcie zdjęcia!
Miłego i twórczego weekendu :)
Są cudne, kolorowe! A do tego bez szycia, co już sprawia, że są genialne! :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki :) Każdy sobie z nimi poradzi bez trudu...
UsuńCiekawa propozycja! Właśnie przydałyby mi się nowe poszewki dekoracyjne, ale zawsze uważałam, że szycie nie jest dla mnie. A ten pomysł być może się sprawdzi. Warto spróbować :D
OdpowiedzUsuń