Tabliczka na dom, a właściwie drogowskaz jest moim ukłonem przede wszystkim dla kurierów.
Mieszkamy, delikatnie mówiąc w miejscu ustronnym. Tam, gdzie psy czują zew natury i z domowych zwierząt stają się bardziej wilkami, niż potulnymi pieskami. Tam, gdzie ruch dzikich zwierząt jest większy niż samochodów na Marszałkowskiej. Tam, gdzie codziennie nadaje ptasie radio. Tam, gdzie asfalt dawno się skończył, dziur w drodze jest więcej niż w szwajcarskim serze, a GPS dawno stracił zasięg. Jednym słowem mieszkamy na zadupiu.
Tłumacząc niewtajemniczonym, gdzie dokładnie mieszkamy muszę się nieźle nagimnastykować. Po 5 zakręcie, i przejechaniu starych torów, naprzeciwko lasku brzozowego, za polanką, pierwszą dróżką w prawo, po 300 m ukazuje się nasza chatka. Dlatego postanowiłam ułatwić życie sobie i wszystkim naszym gościom, a szczególnie kurierom. Robiąc drogowskaz.
Może i Wy skorzystacie? Bo tym sposobem można zrobić także tabliczkę z numerem na dom lub płot.
Potrzebne materiały:
- drewniana deska;
- farba do drewna;
- trzon do łopaty;
- wkręty;
- druciana szczotka;
- pędzel;
- lakier do drewna.
Krok 1
Deskę czyścimy drucianą szczotką.
Na desce malujemy numer domu. Gdy farba wyschnie, całość malujemy lakierem bezbarwnym do drewna.
Robię test farby akrylowej do drewna, dlatego etap z lakierem pominęłam.
Krok 2
Deskę przykręcamy do trzonka. Wbijamy w odpowiednim miejscu i GOTOWE!
Jeśli potrzebna jest Wam sama tabliczka, etap z przykręcaniem trzonka oczywiście pomijacie.
Mam nadzieje, że teraz nikt nie będzie miał problemu, aby do nas trafić.
Jeśli wśród łąk, pół i lasów traficie na drogowskaz ze zdjęć, to wpadnijcie na kawę!
Do zobaczenia ;)
szybko napiszę, może jeszcze nikt nie zauważył i zdążysz poprawić: "...drÓżce..."
OdpowiedzUsuńuściski!
bardzo lubię tu zaglądać!!
Ha! Dzięki Ci bardzo :) Ortografia nie jest moją mocną stroną, a słownik nie zawsze wychwyci ;) Cieszę się, że lubisz tu zaglądać. Taka informacja zwrotna od czytelników to cenna rzecz :*
UsuńCzuję się zaproszona :) Drogowskaz zachęca, by za nim ruszyć. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOlu zapraszam, zapraszam! :)
UsuńTeraz szykuj gar kawy bo gości będziecie mieć sporo :-)
OdpowiedzUsuńSuper!
Goście zawsze u nas mile widziani :*
UsuńPrezentuje się pięknie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNo właśnie miałam spytać czy jak nie jestem kurierem, a zobaczę znak to mogę trafić. Ale rozumiem, że mogę. Do ZO:)
OdpowiedzUsuńPewnie, że możesz, wpadaj śmiało :) Do zobaczenia!
UsuńDoskonały pomysł! Ja mieszkam w wiosce niedaleko miasta, ale nasza ulica jest... hm, schowana. Ulica O. jest ulicą główną i ma jedną odnogę, którą jest nasza ulica. Ale to nie jest normalne (zwykle takie odnogi mają inne nazwy - tak jak ulica naprzeciwko), więc kurierzy, dostawcy i każdy się po prostu gubi. A domów jest kilka, dlatego chyba zdecydujemy się po prostu na własnoręcznie robioną tabliczkę z numerami domów i nazwą ulicy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł i rewelacyjne wykonanie. Jestem zachwycona!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Super pomysł! :) I do tego jakie piękne wykonanie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ;)
My zrobiliśmy taki drogowskaz na sale weselną :) bardzo się przydała, bo dróżka też była mało widoczna.
OdpowiedzUsuńKolejny przykład na to, że proste rozwiązania mogą być niesamowicie efektowne. Po co wydawać na takie tablice dziesiątki złotych, kiedy możemy mieć oryginalną tabliczkę za grosze :)
OdpowiedzUsuńO proszę, dużo tu pracy nie trzeba włożyć, a jak ładnie wygląda. Extra pomysł!
OdpowiedzUsuńSwietna! Bardzo lubie takie samodzielnie zrobione rzeczy do domu :) Sama kupilam teraz pm-m.pl/361-swiece-led-i-na-baterie. Chce kazdemu zrobic z tego swiateczna ozdobe :) Co roku robie wszystkim cos samodzielni i sa za kazdym razem zadowoleni. Mam nadzieje, ze w tym roku rowniez tak bedzie :)
OdpowiedzUsuńPomysł super i bardzo oryginalne wykonanie. Na białej tabliczce byłoby lepiej widoczne ale znowu nie pasowało do tak pięknej scenerii.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa! Wygląda naprawdę super. Sprawdzał ktoś jak wygląda kwestia przepisów dot. stawiania takich znaków? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBlog jest interesujący. Nie widziałem, że ktoś może mieć aż taki talent do prowadzenia bloga. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Nie wiedziałem zbyt wiele na ten temat.
OdpowiedzUsuńInteresujący blog. Czekam na kolejny wpis.
OdpowiedzUsuń32 yr old Software Engineer I Ferdinande Pedracci, hailing from Swift Current enjoys watching movies like "Charlie, the Lonesome Cougar" and Slacklining. Took a trip to Gondwana Rainforests of Australia and drives a Ferrari 250 GT LWB Berlinetta Tour de France. kliknij tutaj teraz
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem prowadzonego przez Ciebie bloga.
OdpowiedzUsuńInteresujący blog. Zawiera ciekawe informacje.
OdpowiedzUsuńSuper informacje. Na taki temat dawno nie czytałem.
OdpowiedzUsuń____
https://moodo.pl/
Bardzo ciekawe informacje. Dają do myślenia.
OdpowiedzUsuń_____
jaki bidon dla dziecka do szkoły
Ciekawe informacje. Na pewno z nich skorzystam.
OdpowiedzUsuń_____
zawieszki do smoczków
Interesujący wpis jak i cały blog.
OdpowiedzUsuń_____
jakie otulacze dla noworodka
Interesujące informacje można znaleźć na Twoim blogu.
OdpowiedzUsuńWpisy są naprawdę ciekawe, dlatego też liczę, że dodasz coś nowego.
OdpowiedzUsuńInteresujący blog. Czekam na kolejny wpis.
OdpowiedzUsuń