Wczoraj dotarła do mnie paczka prezentów przygotowanych przez dziewczyny biorące udział w
zabawie SANTA BLOGGER. Ależ się cieszę, bo któż nie lubi dostawać prezentów?
Sami zobaczcie co znalazłam w środku...
Zdjęcie pięknego krzesła, a właściwie jego oparcia, ech piękne takie krzesła, marzenie. Drugie zdjęcie przedstawia "Dom pod Jedlami" zbudowany przez Stanisława Witkiewicza i jest to rodzinny dom Kasi z architektnaszpilkach.pl. Kasia jest architektem, projektuje wnętrza, a swoim zamiłowaniem do tych tematów dzieli się na blogu.
Kalendarz w filcowej okładce. Bardzo lubię połączenie filcu i skóry. Naszyjnik - kamień oprawiony w filc z dodatkiem drutu...takie i inne cuda znajdziecie u sandrynki. Sandra ma świetne i oryginalne pomysły. Zresztą sami sprawdźcie.
Ozdobę z zamka (zostanie ona broszą, gdyż nie można jej trzymać pod korcem;)) stworzyła Aga z gu-tworzy, kolejna artystyczna dusza. Tworzy pluszaki ze swetrów, biżuterię, ozdoby. Na jej blogu znajdziecie wiele ciekawych inspiracji i instrukcji.
Szydełkowy pojemnik, konfitura z pomarańczy i drut dostałam od Ilony z przeplatanekolorami. Mistrzyni szydełka z głową pełną pomysłów i rękami, które to wszystko wykonują.
Ręcznie malowany obrazek (uwielbiam te kolory) oraz szydełkowe kwiatki wykonane przez Anię ze skandynawskaweranda.
Odwiedzając bloga Ani poznacie jej dom, jej pasje oraz wiele ciekawych miejsc.
Brelok do kluczy wykonany przez Kasię z vanillaforhome. Jak dla mnie Kasia jest mistrzynią maszyny do szycia, no powiedzcie sami, żeby takie cuda wyhaftować! Freestyle pełną gębom :)
A przez kogo to całe zamieszanie wynikło? Przez Karolinę z hauseloves. dekoratorkę przestrzeni, wnętrz i grafika. Na blogu Karoliny znajdziecie do wydrukowania typografie oraz planer rodzinny o taki jak poniżej :)
Dziewczyny! Bardzo dziękuję Wam za cudne podarki! W każdym z nich jest kawałek Was, bo robiłyście je własnoręcznie. Dla mnie ma to wielką moc. Cieszę się, że poprzez tę zabawę mogłam poznać Was i Wasze blogi <3
Ależ ze mnie gapa! Zapomniałam napisać co ja podarowałam dziewczynom...albo nie, o tym dowiecie się w kolejnym poście. No chyba, że wcześniej zajrzycie do dziewczyn ;)
super było!!! dziękuję Ci za tę zabawę i za cuuudny prezent od Ciebie:) ja muszę dopiero przysiąść do tego posta, ale z pewnością o tym przeczytasz:)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia:*
Super, to fakt! Dzięki jeszcze raz, miłego :*
UsuńDziękuję za miłe słowa i cudowny prezent! Jestem pod wielkim wrażeniem Twoich dzieł Aga. Bardzo miło do Ciebie zaglądać:) Pozdrawiam, Kasia.
OdpowiedzUsuńKasiu, dziękuję bardzo za tyle komplementów. Ja ciągle jestem pod wrażeniem jakie cuda potrafisz wyhaftować na maszynie!
UsuńSuper prezenty !!! ja byłam w tej drugiej grupie i u nas też wszystkie upominki były cudne, takie od serca, przemyślane, po prostu urocze:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Agata, jest moc! Oby dwie grupy spisały się na medal. Co tu dużo mówić fajne babki jesteśmy ;p Pozdrawiam ciepło :)
Usuń53 year old Research Assistant II Alic Vowell, hailing from Sheet Harbour enjoys watching movies like "Whisperers, The" and Watching movies. Took a trip to Sacred City of Caral-Supe Inner City and Harbour and drives a Mercedes-Benz 540K Spezial Roadster. zerknij na strone internetowa
OdpowiedzUsuń