Survivalowy świecznik mam dziś dla Was. Teraz "nastrój" możecie zrobić sobie wszędzie - na biwaku, ognisku, nad morzem, w lesie... wystarczy, że macie ze sobą puszkę. Oczywiście nie musimy się ograniczać tylko do świecznika, tak przygotowany pojemnik można wykorzystać w różnoraki sposób np. jako doniczkę czy schowek na skarby.
Bardzo lubię takie pomysły, gdzie ze śmieci można zrobić użytkowe rzeczy, a Wy?
Potrzebne materiały:
- puszka;
- świeczki (tealight)
- nożyczki.
Krok po kroku
Słowa są zbędne, na zdjęciach wszystko zobaczycie... ;)
Zapomniałam jeszcze dodać... aby świeczka była stabilniejsza dno puszki trochę spłaszczamy.
Musicie jeszcze wiedzieć, że dzisiejszy post powstał dzięki Grażynce, która pokazała mi ten świetny patent. Dzięki Grażynka!
Fajny pomysł :D
OdpowiedzUsuńSuper, podoba mi się to wykorzystanie puszki :). Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuń:)
UsuńIdealny na wypad ze znajomymi na domek ;)
OdpowiedzUsuńTo fakt ;) Dla palaczy może służyć jako popielniczka...
UsuńRewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńMąż sobie zanotuje - on zbiera takie patenty w razie W ;-)
OdpowiedzUsuńPrzez orne zawsze ubezpieczony!? :)
Usuń47 yr old VP Accounting Rycca Cooksey, hailing from Beamsville enjoys watching movies like The Private Life of a Cat and Jigsaw puzzles. Took a trip to Al Qal'a of Beni Hammad and drives a Xterra. Oficjalna strona
OdpowiedzUsuń