Każdy potrzebuje zmian w domu. Z większą lub mniejszą częstotliwością, ale jednak. Ot choćby zmiana koloru ścian czy jakiś nowy dodatek. I u nas ta chwila nadeszła...pierwszy na tapecie jest przedpokój. Pomalowany już został. W całości zobaczycie go najszybciej w przyszłym tygodniu, gdyż na odmalowaniu się nie skończyło. Po prostu nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie wymyśliła!
Dziś uchylam rąbka tajemnicy i dzielę się pomysłem na szybki lifting półki na buty PORTIS z IKEA.
Potrzebne materiały:
- deska - tak to jedyny element potrzebny w naszej metamorfozie;
- papier ścierny;
- lakier do drewna lub wosk.
Krok po kroku:
Deskę szlifujemy, a następnie malujemy lakierobejcą, lakierem czy farbą akrylową do drewna. Ciekawie będzie wyglądać pomalowana na jakiś ekscentryczny kolor bądź wzór! Kładziemy ją na półkę PORTIS i już!
Aby deska nie ześlizgiwała się możemy przymocować ją do półki.
Na początku nie poznałam tej półki na buty:) Jedna deska, a taka zmiana. Jak dla mnie genialne! Czekam na zdjęcia przedpokoju, myślę, że będzie pięknie:)
OdpowiedzUsuńPółka zmieniła charakter, to fakt ;)
UsuńMyśl, myśl Kobieto bo dobrze Ci idzie! :-)
OdpowiedzUsuńJa swoją półkę na buty - inny model z Ikei - ubrałam w gąbkę i o tapicerowałam. Dla wygody pupci - po prostu deski pięknej nie miałam... :-*
Tapicerka powiadasz...też dobry pomysł :) Na początku chciałam budować półkę od podstaw, ale jak położyłam na nią dechę, to już tak zostało ;)
UsuńFajne ta deska wygląda :) Moją uwagę przykuwa też koszyk..jest przerobiony z innego czy od samego początku stworzony? Klimatyczny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Koszyk kupiony, ale chodzi mi po głowie stworzenie takiego od podstaw ;)
UsuńFajnie, niby taka prosta zmiana, a swoje robi :) Jestem ciekawa całego przedpokoju!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBoski pomysł, możemy ukraść do domu?:-)
OdpowiedzUsuńDzięki, pewnie, że tak :)
Usuń