Stara tablica korkowa, kiedyś wisiała w kuchni, teraz zabunkrowana gdzieś w czarnej dziurze czekała na odpowiedni moment aby zawisnąć nad biurkiem Zu.
Pospolita, zwyczajna, mało urodziwa, nie grzesząca swą urodą, szara myszka...
Doczekała się szykiego liftingu i uważam, że wygląda teraz znacznie korzystniej.
Teraz oto ma swoje 5 minut...i gwiazdorzy...o_O
Potrzebne materiały:
- tablica korkowa;
- wosk lub farba akrylowa;
- pędzel lub szmatka;
- samoprzylepna tablica kredowa;
- nożyczki;
- ołówek;
Opcjonalnie:
- haczyki do wkręcania;
- dwie doniczki;
- kolorowa tasiemka
Krok 1
Ramę tablicy przecieramy woskiem lub malujemy farbą akrylową.
Jeśli używamy wosku po kilku minutach od nałożenia polerujemy ramę. Tu z pomocą przyszła mi Róża ;)
Krok 2
Samoprzylepną tablicę kredową docinamy do porządanej wielkości i przyklejamy.
Opcjonalnie:
Do ramy możemy przykręcić haczyki, a na nich zawiesić dwie doniczki obwiązane tasiemką ozdobną. Takie podwieszone pojemniki doskonale nadaja się na różne przydasie, kredki, pędzle itp.
Dodatkową ich zaletą jest oszczędność miejsca na biurku.
A po pracy przyszedł czas na relaks...
Elegancko wyszła!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego świata http://studio-designair.blogspot.com/
Dzięki :)
UsuńZastanawiałam się co zrobić z tablica korkową, aby była trochę ładniejsza i proszę,jest odpowiedź. Super pomysł:)
OdpowiedzUsuń